Forum Gry RPG Furlandia

Korddonar2

Sprawa Korddonar id 830 Przeciwko Akkara Mei-Amarra id 317
Prawnik, oskarżyciel: Korddonar – Korddonar

Zgodnie z ustawą:

Shastafana Cloth

Witam *na salę wkroczyła Raythia Dnar otwierając drzwi i podchodząc do Wysokiego Sadu* Wysoki Sądzie jestem Raythia Dnar i jako książę mam prawo do obrony oskarżonego. A więc podjęłam sie obrony Pani Akkary Mei-Ammary. Jednak chciałabym zauważyć pewną nieścisłość. Co prawda przepis jest niespójny aczkolwiek pozwolę sobie go zacytować

5. Zasady Ogólne w procesie
l) Na czas rozprawy, oskarżyciele, oskarżeni i świadkowie tracą korzyści związane z ich rangą w krainie i odpowiadają przed sądem jako zwykli mieszkańcy.

A wiec Pan Korddonar wnioskując z przepisu jest oskarżycielem wiec także traci swe korzyści związane z rangą Prawnika i występuje przed Sądem jako zwykły mieszkaniec. Czyż nie powinien w takim wypadku posiadać Prawnika ? Nie należy nadużywać rangi do celów własnych *dodała*. Oczywiście przyjmę każdą decyzję Sądu, aczkolwiek Pan Korrdonar nawet nie poprosił o prawo do reprezentowania sie samemu. Chciałabym równiez wyjaśnic kwestie wniosku, czy mógłby oskarżony dokładnie okreslić jakiej kary sie domaga ? Dziękuję *rzekła po czym zajęła swoje miejsce*

Korddonar2

*wstał*
Wysoki sądzie domagam sie kary która została zapisana w ustawie o atakach, pozwolę sobie zacytować :

Solvert

Witam zgromadzonych *rzekł sędzia zasiadając na swym krześle*
Jako że Pan Korddonar posiada odpowiednie kompetencje zezwalam na to aby sam się reprezentował, na przyszłość proszę jednak najpierw pytać a potem oznajmiać.
Mam pytanie natury organizacyjnej, gdyż z pierwszej wypowiedzi obrońcy można różnie wnioskować, czy Pani Raythia została wyznaczona przez oskarżoną do prowadzenia obrony?

Korddonar2

Wysoki sądzie mogę dodać jeszcze jedną rzecz, .?
chciałbym aby pani Akkara Mei-Amarra zapłaciła mi odszkodowanie w wysokości 269.863 złota, jest to suma którą straciłem w atakach które łamały prawo.

Shastafana Cloth

Wysoki Sadzie *podniosła sie* oczywiście, że zostałam wybrana przez Panią Akkare Mei-Ammarę. A to co się zaczyna tu dziać to kpina. Niech Pan Korddonar sie zdecyduje, ileż razy można poprawiać jedno oskarżenie, w przepisach jest jasno iz zły pozew może bycć podstawą do oddalenia wniosku a Pan Korddonar jak widać ulepsza go w trakcie co zaczyna być irytujące*powiedziała wprost* jeśli Pan Korddonar nie ma już żadnych informacji do dodania to może pozwoli wreszcie zabrać głos stronie oskarżonej ?

Czy moge juz w imieniu mojej klientki złożyć wyjaśnienie ? Chciałabym także aby potem sama moja klientka sie wypowiedziała, jeśli Sąd pozwoli.

Korddonar2

Pani Raythia Wrath-Dnar, to że złożyłem wniosek o odszkodowanie, nie wpływa na akt oskarżenia, ani nie ma w Furlandzkim prawie zapisku iż oskarżyciel nie może w czasie rozprawy złożyć wniosku o zmianę kary, ponieważ ja jako oskarżyciel składam wniosek czyli tylko wnoszę o odszkodowanie, a to czy ten wniosek zostanie przyjęty decyduje tylko i wyłącznie Wysoki Sąd, który sam zdecyduje o wyroku oraz karze.
Tym samym kończę swoją wypowiedź czekam na zabranie głosu przez obrońce lub (i) oskarżonego a potem proszę o Wydanie wyroku przez sędziego.
*Usiadł, oddał głos stronie przeciwnej*

Solvert

A zatem słucham Obrońcy, oczywiście później poproszę oskarżoną o zabranie głosu, byłoby nawet wskazane aby pojawiła się na sali rozpraw.

Akkara

<Nocna Elfka podniosła się ze swojego miejsca w ławie cicho i z gracją>

- Wysoki Sądzie, dziękuję za udzielenie mi głosu. Zaznaczam, iż swoją sprawę śledzę cały czas z zainteresowaniem, ale wykonywany zawód nie pozwala mi być obecną na Sali bez przerwy.
Jednak przez ten cały czas skrupulatnie prowadziłam zapiski [jak na hurtowniczkę i business-Elfkę przestało] i pozwolę sobie na przeczytanie kilku uwag:
<rozwija pergamin i czyta spokojnie>

1. Odnośnie pierwszego zarzutu- 4 sporne ataki na strażnicę pana Korddonara- faktem jest, iż przez pomyłkę doszło do takiego zdarzenia i nie mam zamiaru się tego wypierać, pragnę jednak zwrócić uwagę Wysokiego Sądu oraz zebranych na okoliczności łagodzące:
- z przytoczonych przez pana Korddonara zapisków wynika jasno, iż pierwszy atak nastąpił tuż po północy, a pozostałe 3 później w ciągu dnia. Stało się tak, ponieważ jako zapracowana i zmuszona do bardzo częstych podróży hurtowniczka część mych interesów przekazuję pełnomocnikom na czas mojej nieobecności. W przypadku strażnicy, prawo do zarządzania nią i wszystkie upoważnienia ma mój przyjaciel, Callatriel Falassion- włącznie z hasłami zabezpieczającymi fortecę i rangą do wydawania rozkazów o ataku. Spornego dnia opuszczałam Furlandię na cały dzień, więc pan Callatriel zobowiązany był do pilnowania moich ludzi. Zrządzenie losu sprawiło, iż wiadomość o ataku tuż po północy nie dotarła do zarządcy… Stąd pomyłka.

- w związku z tym, uznaję swoją winę, lecz wnoszę, proszę Wysokiego Sądu, o obniżenie wyroku i/lub kaucji dla mnie z tytułu dobrowolnego poddania się karze.

2. Odnośnie podwójnego ataku na ‘reset’:
- tajemnicą ogólnie wiadomą jest, iż ‘dobór energii’ nie odbywa się dokładnie o pełnej godzinie, tylko obowiązuje tu pewien wzór, zazwyczaj fakt resetu ma miejsce na kilka minut przed pełną godziną,

- nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż pan Korddonar, rangą Prawnik Furlandii, nagina nieco i nadinterpretuje przepisy prawne na swoją korzyść… Mam na myśli ten fragment:

‘Za przekroczenie dopuszczalnej liczby ataków na jeden dobór energii grozi:
-Spędzenie określonej liczby dni w lochach (5 * ilość ataków, które przekroczyly normę. Kaucja: wiek*700.000 * poziom postaci)”

Mam wrażenie, iż wyżej przytoczony cytat dotyczy walk pomiędzy OBYWATELAMI bez immunitetu, a nie ataków na strażnice… ponieważ:

- jak Wysoki Sąd zapewne wie, kolejną istotną rzeczą jest fakt, iż możliwość dwukrotnego najechania tej samej strażnicy w ciągu jednego RESETU jest ZABLOKOWANA [systemowo], tak więc zarówno dwóch obywateli, ani ten sam obywatel dwukrotnie NIE da rady zaatakować tej samej strażnicy 2x na reset…

3. Kwestię odszkodowania za sporny atak pozostawiam decyzji Wysokiego Sądu.

Mam nadzieję, iż udzielone przeze mnie wyjaśnienia są wystarczające, oddaję się do dyspozycji Wysokiego Sądu i odpowiem na każde pytanie zgodnie z prawdą.
Mam nadzieję, iż Wysoki Sąd rozważy sprawę i weźmie pod uwagę nieścisłości i okoliczności łagodzące.

Chciałam także przeprosić za wszelkie ewentualne nieścisłości i uchybienia w mojej mowie, gdyż nie mam żadnego dotychczasowego doświadczenia w wystąpieniach przed Sądem. Pierwszy raz zdarzyło mi się nie rozwiązać sporu polubownie…

Bardzo dziękuję za możliwość wypowiedzenia się we własnej sprawie.

<Nocna Elfka skłoniła się przed Wysokim Sądem, odgarnęła opadający na czoło kosmyk kręconych włosów i spokojnie wróciła, zająć swoje miejsce w ławie sądowej, czekając na rozwój sprawy>

Korddonar2

Zatem strona pozwana oddała głos, chciałem tylko i wyłącznie sprostować jedną uwagę Pani Akkary dotyczącą zapisku w prawie o atakach zapisek ten, jest w prawie o atakach na strażnice oraz dotyczącej ataków na chowańce ten punk jest zapisany jako kara za nieprzestrzeganie prawa o atakach.
Pozdrawiam czekam na werdykt

Callatriel Falassion

Wysoki sadzie
*w tle slychac glos powstajacej osoby, ktora do tej pory siedziala w ciszy*
Czy Wysoki Sad, pragnie takze moich zeznac w tej sprawie ?
*Klania glowa oznajmiajac swoje imie* Callatriel.

Korddonar2

Wysoki sądzie *wstaje z miejsca*
Cytuję
f) Nikt poza sędzią prowadzącym, oskarżycielem, obrońcą, powołanymi świadkami, oskarżonym, władcą i ławnikiem (tylko w uzasadnionych przypadkach podejrzenia złamania procedury) nie może się odezwać. Za złamanie tej zasady grożą wysokie kary (Ustala sędzia prowadzący).
Jeżeli pan Callatriel nie został powołany na świadka jednej lub drugiej strony nie ma on prawa do zabrania głosu w tej sprawie.
Lecz z chęcią usłyszał bym co ten Pan ma do powiedzenia w tej sprawie.

Shastafana Cloth

Panie Korrdonar a czy ja mam zacytować iż jeśli oskarżyciel w pozwie nie poda żądanej kary to Sad ma Prawo ja sam określić, wiec na dobra sprawę, tak naprawdę to "po ptakach" zgłosił Pan karę jakiej sie Pan domaga wobec mojej klientki wiec proszę mi tu nie sypać przepisami które Pan doczytuję jak coś potrzebuje. Sąd je zna. I wierzę w jego obiektywizm dlatego chciałabym prosić o zezwolenie na udzielenie głosu Panu Callatrielowi. Mam nadzieję iż wyrazi Sąd zgodę, a także w decyzji o wyroku końcowym uwzględni fatalną pomyłkę jaką zapewne były 4 ataki, niedopatrzenie Pana Korrdonara w sprawie umieszczenia kary w pozwie na początku jak i zarówno i te iż reset następuje co godzinę czyli pięć minut przed każdą pełną godziną a jasno jest podane w przepisach iż nie wolno atakować strażnicy dwa razy na reset a nie dwa razy w tej samej godzinie. Pani Akkara nie zaatakowała dwa razy w ciągu resetu co jest chciałabym także zauważyć, niemożliwe ponieważ system to uniemożliwia blokując tą opcję. Proszę także o uwzględnienie tego, iż mimo fatalnej pomyłki Pani Akkara przyznaje się, iż ataki zostały dokonane i chce się poddać karze i zachować się godnie w świetle Prawa i Przepisów i nie naginać ich wymówkami. Dziękuję i proszę o dopuszczenie do głosu Pana Callatriela

Korddonar2

Pani sugeruję że ja jestem nie kompetentnym prawnikiem, mówiąc że nie umieściłem "kary" w pozwie.
Proponuje udać sie w mieście Furlania do Gmachu sądu przepisy Ustawa o sądzie najwyższym, oraz zapoznać sie z tym pergaminem dokładnie.
Nie ma żadnej wzmianki na temat "kary" w akcie oskarżenia.
Przepraszam za swoje zachowanie lecz jestem trochę oburzony, tym co sugeruje pani Raythia jeżeli się mylę to przepraszam ale akurat ten pergamin o Sądzie najwyższym znam dokładnie, jest tylko zapisek:

Shastafana Cloth

Ja nic nie sugeruję. Proszę tak kurczowo się nie chwytać brzytwy i nie obawiać, ze Pana kara nie zostanie uwzględniona. Po wypowiedzi Pana Callatriela Wysoki Sądzie chciałabym jeszcze zadać pytanie mojemu świadkowi i wysnuć końcowe wnioski. Dziękuję. Czekam na głos SĘDZIEGO[/u]